SPRYCIARZ MA SWOJĄ WIRTUALNĄ OPIEKUNKĘ – JEST NIĄ MARTYNA.

Spryciarz nie jest już taki młody, ale nie jest też staruszkiem, więc idealnie wpasuje się w spokojną rodzinę, która nie tęskni za szczenięcymi wygłupami. Chłopak jest mały i nie zajmie wiele miejsca w mieszkaniu, czy na kanapie. Tym bardziej, że piesek ten lubi towarzystwo człowieka i mógłby się z ludźmi w ogóle nie rozstawać. Niestety w schronisku musi wracać do kojca i widać, że mocno to przeżywa. Samczyk nie chodzi na smyczy zbyt elegancko – trzeba popracować nad chodzeniem przy nodze. Może w przeszłości chodził bez smyczy, kto to wie? Spryciarz jest cudnym pieskiem, wesołym i przyjacielskim. Uwielbia gdy się ktoś Nim zajmuje. Mordka Mu się cieszy, gdy jest głaskany i drapany za uszkiem. Piesek tylko czeka, by zostać czyimś przyjacielem na dobre i na złe. Jeden człowiek już Go zawiódł, nie możemy pozwolić, by zrobił to kolejny.