Raki

Raki

Raki trafił do schroniska jako pies agresywny. Gdy przybył do Dłużyny był bardzo przestraszony a w jego spojrzeniu można było dostrzec wściekłość. Obecnie uspokoił się, wyciszył, chociaż zdarza się, że on nadal na widok obcych ludzi rzuca się na kraty kojca. Jeszcze nie można mu w pełni zaufać, jednak Raki już zdobył sympatię kilku wolontariuszy. Jest to bardzo inteligentny pies. Chętny do spacerów i zabaw na łonie natury. Już nie ma w nim takiego lęku jak na początku. Gdy wychodzi ze swojego kojca, oznajmia to wszystkim głośnym szczekaniem i szarpaniem smyczy. Ale gdy tylko znajdzie się poza terenem schroniska, to spokojnie spaceruje, reaguje na głos człowieka a nawet chętnie nadstawi głowę do głaskania. Z wielką przyjemnością wykonuje też wyuczone komendy. Pomimo tego, że Rakuś to bystry i bardzo sympatyczny chłopak, w kontaktach z nim należy zachować szczególną ostrożność. Jest to pies, z którym należy dużo pracować, bo potrafi ugryźć.

Rakuś ma już ponad 10 lat, z czego połowę spędził w schronisku. Jeśli nie znacie tego psa, to pewnie zastanawiacie się dlaczego on tak długo tu jest? A to dlatego, że chłopak jest nieufny do ludzi, których nie zna i w pierwszym kontakcie zazwyczaj ich mocno obszczekuje. Chociaż negatywne emocje Rakusia z roku na rok się powoli wyciszają, to jednak nadal potrzebuje on więcej czasu na zapoznanie i zdobycie zaufania. Raki to pies, który potrzebuje naprawdę cierpliwej, zdecydowanej i opanowanej osoby, która zdobędzie jego zaufanie. Wciągu tych kilku lat spędzonych u nas, Raki podbił serca większości wolontariuszy – zaprzyjaźnił się z nimi i spędza czas na długich spacerach po lesie. Chociaż mu przybyło lat, to energii ma wiele, jest wysportowany i chętnie wyrusza na piesze wycieczki. Dwugodzinna wyprawa to dla niego pestka. Problem w tym, że w schronisku takich spacerów ma maksymalnie dwa w tygodniu, więc za mało. Cały czas szukamy dla niego odpowiedniej rodziny i domu.