Ośka

Ośka

Ośka jest kotką biurową i widać, że jej u nas dobrze. Dlatego nie polecamy jej do adopcji, tylko do miziania podczas wizyty w naszym biurze. 

Ośka przybyła do nas z Osieka Łużyckiego. Pewnego dnia została znaleziona na posesji i nie wiadomo, czy sama na nią przywędrowała, czy została tam podrzucona. Chociaż odejść z tamtego miejsca sama nie chciała. W dniu przyjęcia wyglądała na całkiem zadbaną kotkę, była czysta i dobrze odkarmiona. Myśleliśmy, że jest w ciąży, ale okazało się, że Ośka lubi sobie po prostu pojeść. Jest oswojona, ale stosunku do obcych zachowuje dystans. Ale widać, że tęskni do ludzi. Jak zna i zaufa to chętnie się mizia i pozwala się głaskać. Kotka mieszka w kociarni z wyjściem na zewnętrzny wybieg. Z tego wybiegu może wskakiwać na parapety okien naszego budynku. Gdy widzi, że ktoś jest w pomieszczeniach, to wskakuje na parapet i łasi się do okna, jakby chciała wejść do budynku. Z kotami w zasadzie żyje w zgodzie, tylko przy karmieniu jest mały kłopot, bo Ośka nie chce się dzielić jedzeniem. Co czasami kończy się delikatnym pacnięciem łapki w stronę towarzysza. Ale to zachowanie jest niegroźne i nie musimy nawet interweniować. Ośka przez pewien czas mieszkała w domu, podobno zachowywała się w nim bardzo dobrze, jednak opiekunowie nie opiekowali się nią należycie i kotka została zwrócona do schroniska. Od tej pory Ośka zbuntowała się na życie w zamknięciu i zaczęła chodzić własnymi ścieżkami. Nauczyła się pokonywać płoty zabezpieczone przed wyjściem mruczków na zewnątrz, skakać po dachu. Z tego powodu możecie ją spotkać na schroniskowym placu, a nawet w biurze. Ośka potrafi robić obchód po schronisku, a rano towarzyszy pracownikom podczas karmienia psów. Chętnie wita gości odwiedzających schronisko, uwielbia być głaskana i noszona na rękach.