Master

Master

Master ma wirtualną opiekunkę – jest nią Mary.

Master to obecnie jeden z największych psów w schronisku. Gdy do nas trafił, wyglądał na młodziutkiego pieska, ale po jakimś czasie pojawiły się problemy zdrowotne. Obecnie jest na diecie – je specjalistyczną karmę na problemy gastryczne. Bardzo ją lubi, ale najważniejsze, że pomaga mu wyregulować układ pokarmowy. Odkryliśmy, że Master miewał na spacerach ataki padaczki, ale były one nieregularne i ostatnio się nie zdarzają. W ciągu tych kilku lat spędzonych w schronisku dostrzegliśmy, że widzi słabiej i czasami nie zauważy jakiejś przeszkody. 

Master to energiczny samiec w typie owczarka niemieckiego.  Jest bardzo wesoły i pozytywnie nastawiony do ludzi. Z powodu swojej wielkości i energii zamieszkał na wybiegu, aby tam mógł się swobodnie poruszać i zrelaksować. Na dużej przestrzeni czuje się o wiele lepiej, ale to za mało do pełni szczęścia. On lubi być w ruchu i mieć zajęcie, ale najlepiej się czuje w obecności ludzi. Głaskanie, przytulanie, bieganie, podskoki i wyścigi – to są zajęcia, które go bardzo interesują. Zabawa piłką tez jest bardzo fajna, ale byłaby ciekawsza, gdyby odbywała się w towarzystwie człowieka.  Master chce być w centrum uwagi. Gdy jest w kojcu, cały czas jest pobudzony, a na widok człowieka jest podekscytowany – szczeka, skacze, kręci się. Jego prawdziwy charakter można poznać dopiero na spacerze. Po wyjściu na smyczy jest jeszcze trochę „nakręcony”, ale z czasem uspokaja się i koncentruje na człowieku. Ten samiec z powodu swoich gabarytów nie wychodzi za często na spacery – wiele osób obawia się jego siły. Ciągnie po wyjściu, ale tylko na początku spaceru. Później idzie już grzecznie. Wiele problemów jakie ma ten piesek może wynikać ze stresu. Niedostateczny kontakt z ludźmi, nuda lub wszechobecny hałas, jaki robią mieszkańcy schroniska – to wszystko ma wpływ na emocje i zdrowie. Gdyby Master zamieszkał w domu z ogrodem, w spokojnej okolicy, z rodziną, która poświęci mu swój czas i zapewni towarzystwo oraz odpowiednią opiekę, to jest spora szansa na to, że ten duży samiec wyciszy się i ustabilizuje emocje. Może wtedy nawet specjalna karma nie będzie potrzebna? Stabilizacja, wyciszenie i człowiek – to potrzeby, które może zapewnić adopcja.