Kaja to około 10 letnia suczka, która trafiła do nas po śmierci swojego właściciela. Na początku była bardzo wystraszona, nie chciała nawet jeść. Po kilku dniach zaczęła się oswajać, a nawet nieśmiało cieszyć na nasz widok. Teraz, gdy już nam zaufała i wie, że nie chcemy jej skrzywdzić, jest zupełnie innym pieskiem. Jest radosna, wesoła i lubi się przytulać. Bardzo lubi głaskanie, kładzie się na plecach, żeby ją pomiziać po brzuszku. Grzecznie chodzi na smyczy, widać, że jest tego nauczona. Na spacerze reaguje na zawołanie i podchodzi. Czasem sama się zatrzymuje, żeby trochę ją pogłaskać. Z tego, co zauważyliśmy lubi inne psy, a nawet koty. Kaja mieszkała prawdopodobnie w domu i widzimy, że w kojcu też stara się zachowywać czystość. 

Kaja została adoptowana, ale niestety musiała do nas wrócić i szukamy dla niej nowego domu. Okazało się, że nie toleruje dzieci. Zaczęła być agresywna w stosunku do 8- latka. Behawiorysta stwierdził, że po prostu wykluczyła go ze stada i dlatego go atakuje. Do osób dorosłych Kaja zachowuje się tak jak wcześniej, jest grzeczna, posłuszna, cieszy się i tuli. Kaja świetnie się czuje przy dorosłych, nie widzi żadnego zagrożenia, czuje się spokojna. Dobrze dogaduje się też z innymi psami. Kaja nie może zamieszkać w domu gdzie są dzieci. To kochana psineczka, liczymy na to, że znajdzie dom, w którym pozostanie już do końca swojego życia 🙂