Joka

Joka

Joka została zabezpieczona przez Straż Miejską w Bogatyni i stamtąd przywieźliśmy ją do schroniska. Była dość mocno wystraszona i nie chciała nam się pokazać, ale od razu było widać, że jest coś nie tak z jej pyszczkiem. Okazało się, że to stare złamanie dolnej szczęki. Nie wiadomo ile czasu bidulka się z tym męczyła. Udało się to naprawić, ale Joka musi jeść tylko mokrą karmę i czasem trochę bardziej się ślini. To grzeczna i spokojna suczka. Ma już około 12 lat, więc nie w głowie jej szaleństwa, czasem dokuczają też stawy. Z innymi psami suczka żyje w zgodzie. Joka bardzo lubi wychodzić na spacery, nie ciągnie na smyczy i spacer z nią to sama przyjemność. Lubi też podejść do człowieka i się przytulić. Nadstawia się, żeby trochę ją pogłaskać. To bardzo sympatyczna i milutka psina. Mamy nadzieję, że ostatnie lata spędzi w towarzystwie swojego człowieka 🙂

Galeria