Raki trafił do schroniska jako pies agresywny. Gdy przybył do Dłużyny był bardzo przestraszony a w jego spojrzeniu można było dostrzec wściekłość. Obecnie uspokoił się, wyciszył, chociaż zdarza się, że on nadal na widok obcych ludzi rzuca się na kraty kojca. Jeszcze nie można mu w pełni zaufać, jednak Raki już zdobył sympatię kilku wolontariuszy. Jest to bardzo inteligentny pies. Chętny do spacerów i zabaw na łonie natury. Już nie ma w nim takiego lęku jak na początku. Gdy wychodzi ze swojego kojca, oznajmia to wszystkim głośnym szczekaniem i szarpaniem smyczy. Ale gdy tylko znajdzie się poza terenem schroniska, to spokojnie spaceruje, reaguje na głos człowieka a nawet chętnie nadstawi głowę do głaskania. Z wielką przyjemnością wykonuje też wyuczone komendy. Pomimo tego, że Rakuś to bystry i bardzo sympatyczny chłopak, w kontaktach z nim należy zachować szczególną ostrożność. Jest to pies, z którym należy dużo pracować, w tej chwili jest jeszcze za wcześnie na adopcję.
Raki jest bardzo żywiołowy i ciężko zrobić mu dobre zdjęcie. Dlatego zapraszamy do obejrzenia filmów, na których widać jego niewyczerpaną energię.